Nie tylko firmy transportowe eksploatują dziś masowo pojazdy. Oczywiście przewozy towarów i osób to wielka branża, ale flotę samochodową posiada także wiele innych firm i instytucji. Są to więc na przykład przedsiębiorstwa zatrudniające przedstawicieli handlowych, którzy muszą być w ruchu, by pozyskiwać i obsługiwać klientów. Każde pogotowie ratunkowe to cała flota karetek. Firmy budowlane, a także przedsiębiorstwa wyspecjalizowane w wypożyczaniu maszyn budowlanych to nie tylko ciężarówki, ale i ciężki sprzęt specjalistyczny. Dodajmy do tego wypożyczalnie samochodów – one także potrzebują efektywnego zarządzania.
GPS, GSM, czujniki i komputer w służbie transportu
Zarządzanie firmową flotą pojazdów może odbywać się sprawnie przede wszystkim wtedy, gdy zastosowanie znajduje w nim odpowiedni car fleet management system, a więc zintegrowana struktura wykorzystująca osiągnięcia telematyki. Zainstalowana w każdym pojeździe szyna CAN z czujnikami i rejestratorami, a także lokalizator GPS plus moduł komunikacyjny pozwalają na nieustanny monitoring floty.
Śledzenie floty odbywa się w czasie rzeczywistym, bez czekania na raport kierowcy po powrocie. Dokładnie wiadomo, gdzie znajduje się każdy pojazd i co się z nim dzieje: pokonuje trasę, stoi na poboczu, tkwi na parkingu albo utknął w bazie klienta, który np. nie spieszy się z załadunkiem lub rozładunkiem. Właściciel firmy, na którego barkach spoczywa fleet management, może nie tylko uzyskiwać informacje, ale i na bieżąco reagować, kontaktując się z kierowcą i wydając mu odpowiednie dyspozycje.
Kto dużo wie, ten lepiej planuje i zarządza
Nowoczesne zarządzanie infrastrukturą mobilną to nie tylko operacje bieżące – to także, jeśli nie przede wszystkim, planowanie i zarządzanie eksploatacją floty. Raporty efektywności floty pozwalają ustalać wymaganą liczebność i skład taboru, a także dostosowywać do potrzeb zatrudnienie. Zarządzanie pojazdami to także przydzielanie poszczególnych pojazdów do wykonywania określonych zadań i baz transportowych.
Ponieważ pojazdy są nieustannie eksploatowane, ulegają awariom, a niektóre niestety biorą także udział w zdarzeniach drogowych skutkujących mniej lub bardziej poważnymi uszkodzeniami, flota samochodowa systematycznie podlega wymianom poszczególnych składników. To wiąże się z poważnymi kosztami dla firmy, trzeba je więc w miarę możliwości optymalizować. Radzenie sobie z kosztami to również nieustanne rozliczanie floty – dane zbierane za pomocą systemu telematycznego, jak np. nasz Teagle, pozwalają mieć zawsze pełny ogląd sytuacji.
Udział kierowców w poprawie efektywności
Zmniejszenie kosztów floty wymaga oczywiście wysiłku ze strony kierowców. To od ich stylu jazdy zależy zużycie paliwa i silników. Efektywne zarządzanie flotą transportową powinno więc obejmować nie tylko kontrolę zachowania kierowców na drogach, ale i system motywacyjny: ekonomiczna i bezpieczna jazda powinna się każdemu kierującemu opłacać. Można więc premiować kierowców za płynną i rozsądną jazdę indywidualnie, natomiast alternatywą jest grywalizacja we flocie.
System telematyczny można więc ustawić tak, by i każdy kierowca wiedział, co musi poprawić w swoim stylu jazdy, by dorównać najlepszym i mieć z tego korzyści. Jeśli taka grywalizacja nie budzi sprzeciwu wśród zatrudnionych i nie powoduje konfliktów, warto wykorzystać możliwości systemu do jej prowadzenia. Szybko okaże się wtedy, że redukcja spalania floty jest możliwa, a wraz z nią poważne oszczędności. Program do zarządzania flotą bardzo dokładnie sprawdza i wylicza zużycie paliwa w poszczególnych pojazdach. Kierowcy są świadomi, że pracodawca z tych danych korzysta, toteż sami dokładają starań, by paliwo oszczędzać.
Nie inwigilacja, lecz obiektywna ocena
Systemy telematyczne jeszcze do niedawna budziły sprzeciw wśród kierowców. Czuli się oni inwigilowani. Uznawali, że ich grupa zawodowa jest monitorowana jak żadna inna, a działa to wyłącznie na ich niekorzyść. Dziś coraz powszechniejsze jest premiowanie za profesjonalną jazdę, a to sprawia, że kierowcy traktują telematykę nie jak wroga, lecz jak sprzymierzeńca.
Argumentem, który wielu z nich przekonuje, jest obiektywne zarządzanie flotą samochodową. Program nie może kogoś lubić lub nie lubić, faworyzować ani poddawać mobbingowi. Pracodawca ma konkretne liczby oraz inne dane i to na ich podstawie ocenia poszczególnych pracowników, co znajduje odzwierciedlenie w ich zarobkach.